Sprzątanie domu, pranie, mycie naczyń to nieodłączne elementy dosłownie każdej osoby. Każdy chce utrzymać swoje mieszkanie czy dom we względnym porządku, jednak warto pamiętać, że sklepowa chemia często powoduje alergie i uczulenia u dzieci. Dlatego przygotowaliśmy kilka podpowiedzi, jak produkować własną, domową chemię, która będzie w stu procentach bezpieczna dla Twojego maluszka.
Chemia domowa – co warto wiedzieć?
Przed rozpoczęciem pracy nad produkcją domowych kosmetyków czy środków czyszczących warto poznać najważniejsze i najbardziej popularne składniki wykorzystywane do produkcji chemii domowej. Najbardziej rozpowszechnionym środkiem czyszczącym jest soda oczyszczona i ocet. Wbrew powszechniej opinii nie nadają się one do użycia w jednym detergencie, ponieważ mają różne właściwości. Soda doskonale sprawdzi się do łazienki i kuchni, jako element odkamieniający. Natomiast ocet będzie Twoim sprzymierzeńcem w walce z tłuszczem. Jak zatem widzisz, ich połączenie nie miałoby najmniejszego sensu, ponieważ działają na dwa zupełnie różne problemy. Dodatkowo połączone w jedne środek czyszczący są nie skuteczne, ponieważ przy łączeniu dochodzi do reakcji chemicznej, która wytrąca składniki aktywne w obu.
Chemia domowa – co oprócz sody i octu?
Mimo doskonałych właściwości czyszczących zarówno sody, jak i octu chemia domowa potrzebuje również innych składników. Jest nim na przykład wodorotlenek sodu, który wykorzystywany jest do produkcji mydła. Zapewne pamiętasz z lekcji chemii, że jest to środek silnie żrący, ale bez obaw przy produkcji mydła jest w pełni bezpieczny, jeśli stosujesz się do zaleceń. Przy późniejszym użytkowaniu mydła również jest w stu procentach bezpieczny, ponieważ jego właściwości żrące zanikają w połączeniu z innymi składnikami potrzebnymi do produkcji kosmetyku. Twoje dziecko i Ty będziecie bezpieczni.
Chemia domowa – jak zrobić własne mydło?
Wbrew powszechniej opinii produkcja własnego mydła nie jest praco- ani czasochłonna. Najdłuższa czynność to czekanie, ponieważ należy odczekać minimum sześć tygodni, aby mydło zmieniło odczyn pH, na bardziej przyjazny dla skóry. To właśnie przez obecność, wspomnianego wcześniej, wodorotlenku sodu. Ale do rzeczy. Aby wyprodukować najbardziej podstawowe mydło, potrzebujesz:
- oliwy z wytłoczyn, czyli szukaj takiej z napisem “olive pomace” – użyj całej butelki, czyli 1 l,
- wodorotlenek sodu (pamiętaj o rękawicach) – 127 g
- woda destylowana (nie może być woda kranowa, koniecznie użyj destylowanej, czyli całkowicie oczyszczonej ze wszystkich składników mineralnych) – 380 ml
Przed przystąpieniem do produkcji mydła pamiętaj o konieczności założenia rękawic ochronnych. Gumowe wystarczą. Jest to bardzo ważny element, ponieważ będziesz mieć do czynienia z silnie żrącą substancją i dla Twojego bezpieczeństwa konieczne jest użycie tych rękawic. Dobrym pomysłem będzie użycie też okularów ochronnych. Takich, jak używane są w laboratoriach – dostaniesz je w sklepie chemicznym lub w aptece. Jeśli masz już rękawice i okulary możesz przystąpić do pracy.
Na początek połącz wodorotlenek sodu z wodą, to bardzo istotne, aby zachować tę kolejność. Połączenie te będzie powodować ogrzewanie naczynia, pamiętaj więc o bezpieczeństwie, aby uniknąć poparzeń. Po połączeniu wodorotlenku sodu i wody wymieszaj je łyżką i odstaw do wystygnięcia. Możesz użyć termometru, aby mieć pewność, że odczyn ma mniej niż czterdzieści stopni Celsjusza. Jeśli jednak nie masz pod ręką termometru, nie przejmuj się, możesz kontrolować temperaturę dotykając naczynia. Nie dotykaj samego roztworu! Na tym etapie jeszcze jest silnie żrący. W międzyczasie możesz zacząć podgrzewać, w osobnym garnku, oliwę. Nie gotuj jej, ale delikatnie podgrzej. Również do temperatury czterdzieści stopni Celsjusza. Dzięki temu oba roztwory będą miały taką samą temperaturę i będzie je łatwiej połączyć. Łączenie obu będzie się odbywało przy pomocy blendera. Jeśli nie masz takiego, który może zostać przeznaczony typowo do robienia mydła – przeszukaj grupy facebookowe w stylu Uwaga śmieciarka jedzie lub sprawdź na OLX czy ktoś nie chce oddać starego blendera. Nie musi mieć on dużej mocy. Blenduj, aż uzyskasz kremową masę. Następnie przelej ją do naczynia (najlepiej szklanego), w którym będziesz chciała przechowywać mydło. Następnie przykryj naczynie ręcznikiem i odstaw w bezpiecznie miejsce. Z dala od dzieci, aby nie spróbowały czy dotknęły masy mydlanej.
Po około dwudziestu czterech godzinach możesz przystąpić do krojenia mydła. Nadal pamiętaj o rękawicach i okularach! Jeśli zapomnij pokroić go po upływie doby, później też będzie się dało, ale proces będzie bardziej pracochłonny.
Chemia domowa – jak zrobić płyn do płukania tkanin?
Jednym z najczęściej uczulających detergentów jest płyn do płukania tkanin. Zadbaj o to, aby Twoje dziecko nie dostało uczulenia po założeniu ulubionej bluzeczki. Wykonanie domowego płynu do płukania tkanin jest banalnie proste i szybkie w wykonaniu. Ma wiele zalet:
- jest bardzo tani
- jest hipoalergiczny
- jest przyjazny środowisku
- jest ekologiczny – do jego przechowywania możesz użyć starej butelki po sklepowym płynie, dzięki temu oszczędzasz matce Ziemi dodatkowego plastikowego opakowania.
Aby przygotować domowy płyn do płukania tkanin wystarczy, że wyposażysz się w: wodę, ulubiony olejek eteryczny, sodę oczyszczoną lub kwasek cytrynowy i tyle. Proporcje są składników potrzebne do wykonania detergentu są bardzo łatwe do zapamiętania.
Na każde sto mililitrów wody, dodajesz dziesięć gramów sody lub kwasku cytrynowego oraz trzy krople oleju eterycznego (dowolnego – wybierz taki, żeby kąpiel w tym mydle sprawiała Ci jak najwięcej przyjemności). Nawet jeśli wolisz intensywne zapachy kosmetyków, polecamy dodać trzy krople oleju – zapach będzie intensywny.
Czy mydło własnej roboty jest bezpieczne dla niemowląt?
Tak, mydło własnej roboty jest bezpieczne dla wszystkich – również dla niemowląt o bardzo wrażliwej skórze. Przed użyciem własnego mydła pamiętaj jednak o odczekaniu sześciu tygodni od daty produkcji, aby wodorotlenek sodu miał czas na zmianę pH, a co za tym idzie aby stał się bardziej przyjazny dla skóry. Jeśli zaczniesz używać mydła wcześniej może ono podrażniać skórę, gdyż będzie miało zbyt różne pH od odczynnika skóry.
Domowa chemia do sprzątania
Oprócz mydła czy płynu do płukania tkanin możesz wyprodukować również chemię do sprzątania. Zdecydowanie będzie to pomocny krok przy dziecku. Jako rodzic, doskonale wiesz, że dzieci dotykają wszystkiego, później wkładają rączki do ust nie przejmując się zarazkami. Nieobecne jest Ci pewnie także stwierdzenie, że dzieci bardzo często gryzą blaty lub rogi stołu. Warto więc zadbać o to, aby i meble były czyszczone jak najbardziej naturalnymi środkami. Pomyśl sobie, że przecierasz stół specjalnym mleczkiem do czyszczenia. Stół się błyszczy, pięknie wygląda. Przychodzi Twoje dziecko zaczyna rysować przy tym stole, ale po chwili się nudzi, więc zaczyna się na nim pokładać. Za chwilę wyciąga język i w ramach zabawy liże stół. Co wówczas trafia do jego ust? Mleczko, którym właśnie umyłaś stół. Jak zatem widzisz, warto poświęcić kilka minut i przygotować domowy środek czyszczący, aby uniknąć zjadania chemii przez Twoją pociechę.
Domowa chemia do sprzątania – czyszczenie mebli
Domowa chemia do sprzątania jest bardzo prosta w przygotowaniu. Jeśli potrzebujesz środka do mycia rzeczonych mebli, wystarczy że wymieszasz wodę z octem i dodatkiem ulubionego oleju eterycznego i gotowe. Twój doskonale czyszczący domowy detergent gotowy.
Domowa chemia do sprzątania – mycie okien
Domowa chemia do sprzątania sprawdzi się również w przypadku mycia okien. Tutaj również wystarczy, że wymieszasz wodę z octem, jeśli chcesz możesz dodać również olejek eteryczny. Okna pełne blasku, bez smug – gotowe.
Domowa chemia do sprzątania – mycie naczyń
W domowych warunkach możesz wytworzyć również płyn do mycia naczyń. Jeśli przy krojeniu mydła zostało Ci dużo płatków mydlanych – nie wyrzucaj ich – wykorzystaj je do produkcji domowego płynu do mycia naczyń. Połącz płatki mydlane z wodą, ulubionym olejkiem eterycznym – polecamy olejek z drzewa herbacianego, ponieważ ma właściwości bakteriobójcze. To kolejny sposób na mniej chemii w otoczeniu Twoim i Twojego maluszka.
Chemia domowa nietestowana na zwierzętach
Kolejnym powodem, aby produkować własną, domową chemię jest to, że produkty wytworzone przez Ciebie nie będą testowane na zwierzętach. Dzięki takiej postawie prozwierzęcej uczysz swoje dziecko odpowiednich zachowań oraz uwrażliwiasz je na innych. Wspaniała lekcja, która rodzi się z czegoś tak banalnego, jak domowa chemia do sprzątania.
Domowa chemia przepisy
Powyżej znajdziesz kilka podpowiedzi, jak stworzyć domowe detergenty. Do podstawowych przepisów wystarczą Ci tylko: woda (kranowa lub destylowana – zależnie od potrzeb produktu), olejek eteryczny (przy rozpoczynaniu przygody z domowymi kosmetykami i detergentami polecamy kupić różne wersje zapachowe), soda oczyszczona, kwasek cytrynowy i niezastąpiony ocet.
Chemia domowa najtaniej
Oprócz oczywistych korzyści płynących z hipoalergiczności domowych kosmetyków jest również ich cena. Mało powiedzieć konkurencyjna do sklepowych. Często cena domowych detergentów to koszt rzędu 2 złotych za litrową butelkę (na przykład w przypadku płynu do płukania). W takiej cenie, w żadnym sklepie nie kupisz dobrej jakości produktu z krótkim, jasnym składem. Przy dziecku masz mnóstwo innych wydatków, jak choćby jego edukacja, więc warto zaoszczędzić produkując domową chemię. To się opłaca w długiej i krótkiej perspektywie. Nie tylko finansowo, ale również zdrowotnie dla całej Waszej rodziny.
Chemia domowa ekologiczna
Każdy produkt z kategorii detergenty lub kosmetyki domowe wytworzone Twoimi rękoma można nazwać produktami ekologicznymi. Dzięki czemu zyskujesz kolejną korzyść – dbasz o środowisko naturalne. Czy jeszcze coś nie przekonuje Cię do rozpoczęcia przygody z domowymi środkami czyszczącymi? Jeśli jest taka rzecz, spróbujmy podsumować, jakie korzyści dla Ciebie, Twojego dziecka i całej Waszej rodziny płyną z produkowania domowej chemii:
- oszczędność pieniędzy
- naturalne kosmetyki, nietestowane na zwierzętach
- hipoalergiczne produkty
- wysokojakościowe detergenty
- produkty przyjazne środowisku
- oszczędność czasu i energii – nie musisz biegać po sklepach w poszukiwaniu odpowiednich produktów – masz je w domu
- satysfakcja z dobrze wykonanej pracy
Chemia domowa – jak znaleźć czas na robienie własnych środków czyszczących
Brak czasu, to częsty argument pojawiający się w dyskusji na temat produkowania własnych środków czyszczących. Przy małym dziecku, brak czasu jest oczywistością i rzeczywistością większości rodziców. Szczególnie tych, którzy oprócz opieką nad dzieckiem są również pochłonięci pracą zawodową. To jednak nie powód, aby rezygnować z domowych, jakościowych produktów, z których będzie korzystać cała rodzina.
Możesz połączyć tę pracę z zabawą. Jak? Zaangażuj dziecko w produkcję. Oczywiście odradzamy dołączanie dziecka do produkcji mydła, ponieważ nie powinno ono mieć kontaktu z substancją żrącą. Jednak w przypadku produktów bazujących na sodzie i occie nic złego się nie stanie, a dziecko będzie miało wspaniałą, kreatywną zabawę.
Prezenty dla rodziny – pomysł na kreatywne spędzanie czasu z dzieckiem
Rozpędziłaś się i przygotowałaś mnóstwo kostek mydła? To zdecydowanie często spotykana domena wśród początkujących mydlarzy. Na szczęście nic straconego – po pierwsze mydło może poleżeć w zacienionym miejscu dość długo, więc możesz wykorzystać je później. Jeśli jednak chciałabyś pochwalić się swoim wyrobem przed znajomymi i rodziną, to świetną okazją będą wszystkie okazje okolicznościowe, jak: święta, urodziny czy imieniny. Obdaruj swoim mydłem wszystkich, którzy zaproszą Cię na uroczystość. Dzięki temu będziesz miała prezent z głowy, a dodatkowo pobudzisz kreatywność u swojego dziecka, ponieważ możesz zaangażować je do ozdabiania prezentu. Będzie to świetna zabawa dla całej rodziny.
Twoi znajomi i rodzina z pewnością ucieszą się z własnoręcznie wykonanego prezentu, który jest ekologiczny i wydajny. A dodatkowo pięknie zapakowany.
Domowe kosmetyki dla dzieci
Oprócz chemii do sprzątania możesz przygotować również specjalne kosmetyki dla Twojego dziecka z dobrym składem. Może to być na przykład płyn do kąpieli. Do jego produkcji będziesz potrzebować tylko:
- szklankę mydła w płynie (możesz wykorzystać, to które wyprodukowałaś wcześniej)
- niecałą szklankę wody (możesz użyć kranowej)
- łyżeczkę gliceryny
Wszystko razem wymieszaj i wlewaj do wanienki.
Dobrym pomysłem wydaje się być też produkcja własnej oliwki. Tutaj będziesz potrzebować jakiegoś oleju – może być z pestek winogron, do tego dodaj ulubiony olejek eteryczny – dobrym wyborem będzie lawendowy, ponieważ wycisza. Zatem używając jej na ciało dziecka oprócz właściwości nawilżających będzie też świetnie łagodzić skórę.
Domowa alternatywa dla pudru do pupy niemowlaka
Jeśli nie chcesz używać sklepowego pudru przeciwko odparzeniom, sięgnij do szafki kuchennej i wyjmij z niej mąkę ziemniaczaną. Sprawdzi się świetnie, jako alternatywa dla pudru. Wystarczy, że naniesiesz odrobinę mąki na chusteczkę i wetrzesz w pupę po zmianie pieluchy. Zadziała dokładnie tak samo jak puder. A będzie dużo bardziej sprawdzonym, ekologicznym i hipoalergicznym sposobem na przeciwdziałaniem odparzeniom.
Kosmetyki ochronne na zimę i lato dla dzieci
W domu możesz wytworzyć również kremy ochronne – zarówno na zimę przeciwko wysuszaniu, jak i na lato przeciwsłoneczne. Do wytworzenia kremu na zimę będziesz potrzebować:
- dziesięć gramów oleju ze słodkich migdałów
- osiem gramów oleju z nagietka
- trzy gramy lanoliny
- cztery gramy wosku pszczelego
Pierwszym etapem będzie połączenie lanoliny z woskiem pszczelim. Najlepiej i najszybciej możesz to zrobić w kąpieli wodnej. Kiedy już je połączysz możesz dodać pozostałe składniki. Mieszaj do uzyskania jednolitej masy. Przełóż do słoiczka. Pamiętaj, że naturalne kosmetyki są mniej trwale niż drogeryjne, dlatego najbezpieczniej przechowywać je w lodówce. Warto również jednorazowo wytwarzać niewielką ilość kosmetyku, którą jesteśmy w stanie zużyć w przeciągu kilku tygodni, aby nie marnować swojej pracy oraz półproduktów.
Ochrona przeciwsłoneczne oczywiście powinna wyglądać zupełnie inaczej niż zimowa, więc do wykonania kremu letnie będzie potrzebować innych składników. Będą to:
- siedemdziesiąt pięć mililitrów oliwy z oliwek
- trzydzieści mililitrów oleju kokosowego
- trzydzieści mililitrów wosku pszczelego
- łyżeczka tlenku cynku
- pół łyżeczko oleju z pestek malin
- pół łyżeczki oleju z marchwi
- łyżka masła shea
- kilka kropli ulubionego olejku eterycznego.
Połącz wszystkie składniki, dokładnie wymieszaj, przełóż do słoiczka. Przechowuj w lodówce, podobnie jak krem zimowy. W przypadku tego kremu ochronę przeciwsłoneczną zapewnia tlenek cynku, który ma właściwości ochronne przeciwko promieniowaniu słonecznemu. Tlenek cynku możesz kupić w aptece lub wielu sklepach internetowych, które sprzedają półprodukty kosmetyczne oraz dozwolone środki chemiczne.
